Centrum kongresowe w Warszawie jest potrzebne, lecz… nie powstanie

Branża MICE orzekła: centrum kongresowe w Warszawie jest potrzebne! Tak mówią wyniki konsultacji branżowej przeprowadzonej przez Biuro Marketingu Miasta Urzędu m.st. Warszawy dla Warsaw Convention Bureau. Jednak jego powstanie jest bardzo wątpliwe.

Jak się okazuje centrum kongresowe w Warszawie jest potrzebne. I to spore! Wyniki konsultacji branżowej WCB oficjalnie zostały ogłoszone podczas ogólnopolskiej konferencji Warsaw Economic Hub, która odbyła się 10 grudnia 2015 r., w trakcie panelu Poland Meetings Destination.

Głównym celem badania była konsultacja z warszawską branżą spotkań w sprawie powstania centrum kongresowego w stolicy. Centrum byłoby obiektem zoptymalizowanym pod kątem organizacji kongresów, konferencji oraz innych wydarzeń biznesowych i naukowych liczących od kilku do, być może, nawet kilkunastu tysięcy uczestników. Zbadano gotowość warszawskiej branży MICE na powstanie centrum kongresowego oraz jaki byłyby jego wpływ na branżę MICE w Polsce i Warszawę jako miasto. Zapytano o funkcjonalność i lokalizację centrum kongresowego oraz jaką Warszawa ma i będzie miała konkurencję jako destynacja. W badaniu wzięli udział pracownicy agencji eventowych, PCO, tour operatorzy, przedstawiciele hoteli, przedstawiciele firm świadczących usługi w branży MICE, przedstawiciele mediów branżowych oraz obiektów MICE bez zakwaterowania, a także organizatorzy wydarzeń i przedstawiciele organizacji i stowarzyszeń branżowych.

Centrum kongresowe bardzo potrzebne!

Badani, niemal jednogłośnie uznali, że budowa centrum kongresowego w Warszawie jest potrzebna. Inaczej twierdzi tylko 2 % ankietowanych. Dlaczego? Według respondentów do Warszawy nie trafiają wydarzenia dla 2,5 – 5 tys. uczestników oraz większe – dla 5 – 7,5 tys. – właśnie ze względu na brak odpowiednich obiektów. W opinii 71% badanych w ciągu najbliższej dekady liczba wydarzeń kongresowych w Warszawie będzie rosła, a nieco ponad 25 % respondentów prognozuje utrzymanie obecnego ich poziomu. Co więcej, 33 % ankietowanych uważa, że warszawskie zaplecze konferencyjne, eventowe i targowe jest w pełni wykorzystywane. Według tej części badanych dostępność w obiektach MICE w miesiącach luty-czerwiec jest mniejsza niż liczba potencjalnych wydarzeń. A w miesiącach wrzesień-listopad według 45% respondentów występuje deficyt dostępności miejsc na konferencje. Wydarzenia, które Warszawie umkną przez brak nowego centrum odbędą się najprawdopodobniej w Krakowie, Wrocławiu lub Gdańsku – są to najczęściej podawane przez respondentów miasta jako najwięksi rywale Warszawy. Na arenie europejskiej największymi konkurentami dla Warszawy są Berlin, Wiedeń i Praga.

Branża MICE melduje gotowość na powstanie centrum

W większości przypadków respondenci uznali, że liczba podmiotów w poszczególnych kategoriach warszawskiego rynku usług i produktów oraz właściwa dla tego sektora infrastruktura są gotowe na powstanie centrum kongresowego w Warszawie. Najlepiej przygotowane są korporacje taksówkarskie, restauracje dla gości indywidualnych oraz firmy cateringowe. Niezły wynik osiągnęły również obiekty rozrywkowe, firmy oferująca usługi drukarskie, firmy zajmujące się tłumaczeniami oraz firmy transportowe, tour operatorzy i dostawcy usług turystycznych, a także agencje organizująca wydarzenia rozrywkowe i kulturalne. Najgorzej wypadła kategoria obiektów unikalnych na kolacje galowe i inne wydarzenia towarzyszące, branża hotelarska (hotele 1*-3*), inne obiekty noclegowe oraz kategoria obiektów na konferencje.

Pozytywny wpływ nowego centrum kongresowego

Wpływ centrum na branżę MICE i Warszawę w opinii zdecydowanej większości badanych będzie pozytywny. Opinii o negatywnym oddziaływaniu centrum na branżę jest bardzo niewiele i dotyczą one wpływu na hotele cztero- i pięciogwiazdkowe oraz na inne obiekty konferencyjne. O wpływie centrum na działalność firm, klientów i dostawców respondenci również wypowiedzieli się pozytywnie. Zdaniem badanych utworzenie centrum kongresowego w stolicy będzie miało także pozytywny wydźwięk dla samego miasta – korzystnie wpłynie na jego wizerunek na rynku międzynarodowym, krajowym, na ogólny rozwój gospodarczy czy rozwój rynku turystyki leisure.

Nowe centrum kongresowe - duże i wielofunkcyjne

Zdecydowana większość badanych stwierdziła, że powstające centrum kongresowe powinno pełnić zarówno funkcję konferencyjno-kongresową, jak i targowo-wystawienniczą oraz koncertową. W tych kategoriach centrum powinno mierzyć według badanych od 6 000 do 15 999 mkw. lub więcej – od 16 000 do 30 999 mkw. Wskazana przez respondentów pojemność to głównie od 5 do 10 tys. osób lub więcej – od 10 tys. do 15 tys. Najczęściej podawaną preferowaną lokalizacją dla nowego centrum kongresowego w Warszawie były okolice Stadionu Narodowego, okolice Placu Defilad, Mokotów oraz okolice EXPO XXI.

A co na to eksperci?

W badaniu wzięli udział eksperci, którzy w kwestii powstania centrum mają niejednoznaczne opinie. - (…) Stolica powinna mieć taki obiekt, który tworzyłby unikatową przestrzeń, wykorzystywał już istniejącą infrastrukturę i spełniał globalne standardy rynku spotkań. Polska gościnność i profesjonalizm osób związanych z branżą spotkań, a także urok Warszawy na pewno przyciągnęłyby międzynarodowe spotkania i wydarzenia. – mówi dr Krzysztof Celuch, Kierownik Poland Convention Bureau Polskiej Organizacji Turystycznej. Odmienną opinię ma Anna Górska, Prezes Oddziału Europy Centralnej ICCA (International Congress and Convention Association): - Moim zdaniem samo wybudowanie nowego centrum nie zwiększy jednak liczby imprez organizowanych w stolicy. Potrzebne są zintegrowane działania promocyjne na arenie międzynarodowej, prowadzone przez silne jednostki takie jak Warsaw Convention Bureau, wsparcie miasta i włodarzy dla idei organizacji dużych kongresów międzynarodowych oraz edukacja samych mieszkańców o korzyściach, które takie eventy dają im i miejscu gdzie mieszkają. Zdecydowaną opinią na tak podzielił się również Dariusz Wojtal, Wiceprezes Polskiej Izby Turystyki: - W ocenie branży budowa centrum kongresowego jest wręcz koniecznością. Warszawa w ostatnich latach stała się centrum biznesowym Europy Środkowej. Nasza rola jest zdecydowanie bardziej istotna, niż przewidywano jeszcze 10 – 15 lat temu. (…) Rola Polski jako lidera regionu jest nieuchronna. Jednak w kwestii lokalizacji Dariusz Wojtal uważa inaczej niż większość ankietowanych: - Nie podzielamy opinii, że centrum kongresowe powinno znajdować się na Błoniach Stadionu Narodowego. Z reguły w pobliżu centrum kongresowego ulokowane są hotele. Niestety w okolicach SN nie ma ich zbyt dużo, a konieczność dojazdów obniży ocenę przy rozpatrywaniu miejsca przeprowadzenia ewentualnego kongresu. Centrum kongresowe powinno znajdować się w pobliżu przynajmniej 1000 miejsc noclegowych. Ważnym czynnikiem jest też fakt, że duże imprezy kongresowe przyciągają w następstwie mniejsze. Silnym głosem wspierającym budowę centrum podzielił się również Dariusz Futoma, Dyrektor Horwath HTL Poland: - Pytanie należałoby postawić nie „Czy w ogóle należy starać się o centrum kongresowe?”, tylko „Jak szybko powinno ono powstać?”. – i podsumowuje: - Centrum powinno: być doskonale skomunikowane (lotnisko, komunikacja miejska uwzględniająca metro, odpowiedni parking). Lokalizacja – w tym wypadku musi być to lewobrzeżna Warszawa, ze względu na planowany rozwój niektórych dzielnic najbardziej odpowiednia byłaby Wola, którą już teraz można nazwać „małym Manhattanem” (…); być przeznaczone dla 10 000 – 12 000 uczestników (ok. 50 000 mkw. - optymalne i pożądane); oraz otrzymać wsparcie ze strony władz samorządowych w kwestiach zwolnień podatkowych w początkowym okresie ze względu na wysokie koszty inwestycyjne.

Pełny dokument z wynikami badania znajduje się na stronie: www.wot.waw.pl/dokumenty.

Warszawa jednak bez centrum na kongresy

Podczas konferencji, na której ogłoszono wyniki konsultacji branżowej miała miejsce także dyskusja o realnych planach wobec stolicy. Niestety, mimo tak jednoznacznej diagnozy rynku MICE, zapotrzebowania i prognozy, na budowę centrum kongresowego są marne szanse. Więcej mówi się o budowie nowej hali widowiskowo-sportowej lub hotelu. Zwłaszcza mając na uwadze pierwszą podawaną przez ankietowanych lokalizację – na błoniach PGE Narodowego.