know - how: Konferencje w niezwykłej oprawie

Hotele, hoteliki, pensjonaty – prawie wszystkie te obiekty przygotowane są na zorganizowanie konferencji. Ich położenie nie rzadko zapiera dech w piersiach. Niektóre umiejscowione są w sercu lasu, inne na specjalnie tworzonych, sztucznych wyspach, jeszcze inne na starówkach pięknych miast. Naprawdę jest w czym wybierać. Jednak co rusz, ze wszech stron napływają informacje, że konferencja odbyła się w ... i tu pojawia się nazwa, która wywołuje nie lada wrażenie. Poszukiwanie alternatyw na organizacje konferencji staje się nałogiem. Nietypowe miejsca w kontekście konferencji prasowych nie są niczym nowym. Fakt, że konferencje biznesowe czy naukowe zaczynają być organizowane w coraz bardziej wymyślnych okolicznościach – też już przestaje kogokolwiek szokować. W przypadku konferencji prasowych sytuacja jest klarowna – organizatorom zależy na jak najwyższej frekwencji  i  trzeba użyć naprawdę silnego magnesu by przyciągnąć odpowiednich dziennikarzy. W przypadku konferencji,  której celem jest szerzenie wiedzy, wyszukane miejsce na jej przeprowadzenie wydaje się być ekstrawagancką zachcianką. Jednak dopóki uczestnicy konferencji są bezpieczni, nie mają większych trudności z dojazdem i obsługa cateringowa zechce przywieźć poczęstunek w umówione miejsce - dopóty wydaje się być wszystko w porządku i nie ma nic złego w tej fanaberii.

Coraz większą popularność wśród organizatorów konferencji zdobywają takie miejsca jak Kopalnia Soli Wieliczka, Palmiarnia Poznańska czy Akwarium Morskie w Gdyni. Również Stocznia Gdańska paradoksalnie jest awangardowym miejscem, w którym coraz częściej organizowane są kongresy i różnego rodzaju eventy. Zamki, pałace, miejsca z duszą, tajemnicze i mroczne, o bogatej historii – gwałtownie zyskują na popularności wśród organizatorów spotkań biznesowych. Także świątynie kultury stają się coraz bardziej pożądanym miejscem dla tego rodzaju zgrupowań.  Muzea oraz teatry – w których na co dzień gości kultura i sztuka, przekształcają się w sale konferencyjne. Przykładem muzeów, które podejmują w swoich progach dyplomatów i naukowców jest m.in. Muzeum Miasta Gdyni, Muzeum Narodowe w Warszawie, Muzeum Karykatury, czy Muzeum Archeologiczne.

Także teatry pojawiły się na celowniku organizatorów konferencji. Przedstawicieli biznesu zapraszają m.in, Opera Narodowa, Teatr Wybrzeże, Opera Wrocławska, Filharmonia Bałtycka czy Teatr Polski.

Ciekawą alternatywą dla konferencji na lądzie są konferencje na wodzie. Fale nie straszne są promom takich linii jak Stena Line czy Unity Line. Nie dość, że spełniają one odpowiednie warunki bezpieczeństwa, to sale znajdujące się na promie nie odbiegają wiele poziomem od audytoriów w hotelach o wysokim standardzie. 

Innym, nietuzinkowym obiektem przystosowanym do przeprowadzenia nawodnych konferencji jest holenderska barka o długości 54 metrów zacumowana w Krakowie. Barka przerobiona została na centrum konferencyjno-kulturalne i kołysze się na Wiśle w miarowy rytm spotkań.

Wszystko są to miejsca doskonale przygotowane na przyjęcie delegatów. Sale, mimo, że często zaskakują swoim wystrojem, z racji uwarunkowań historycznych, bądź obecnej funkcji, wyposażone są w najlepszej jakości sprzęt. Miejsca niezwykłe, bajeczne, nietypowe -  gwarantują uczestnikom spotkania  niezapomniane wrażenia.  Czasami więc warto pokusić się na odrobinę szaleństwa. Być może w tym szaleństwie jest metoda.

autor: Paulina Król